Ochrona wizerunku na spółdzielczych zebraniach

Kiedy można publikować nasze zdjęcia?

Co roku na zebraniach mieszkańców, walnych zgromadzeniach i wszelkich imprezach spółdzielczych jesteśmy narażeni na czujne oko fotoreporterów „Życia WSM” i osób prywatnych. Każdy z nas ma prawo do ochrony wizerunku. Czy zatem zdjęcia przy relacjach z tegorocznych ZM redakcja zamieściła legalnie?

 

Oczywiście tak. Kwestie ochrony wizerunku uregulowane zostały w artykule 81. ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Przytoczmy go w całości:

Art. 81.

  1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
  2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:

1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych;

2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.

Ustęp pierwszy określa, że nasz wizerunek można rozpowszechnić tylko wtedy, gdy się na to zgodzimy. Ale co to w ogóle jest wizerunek? W doktrynie i orzecznictwie pojawiają się różne głosy precyzujące, co wchodzi w jego zakres, ale najprościej wizerunek można określić jako „rysy twarzy lub znamiona sylwetki, względnie inne cechy fizyczne człowieka pozwalające na jego indywidualizację, identyfikację, stwarzające poczucie tożsamości i niepowtarzalności, określające «osobistość» człowieka” (J. Balcarczyk, Prawo do wizerunku, s. 86). Inni autorzy dodają, że mogą nas indywidualizować także takie elementy jak stała fryzura, ubiór czy stale noszony rekwizyt, jeżeli są to nasze charakterystyczne elementy. Kiedy ktoś zrobi nam zdjęcie, które ukazuje takie elementy, musi uzyskać naszą zgodę na jego rozpowszechnianie.

Jednakże ustęp drugi interesującego nas artykułu wprowadza pewne wyjątki, dzięki którym możliwa jest w ogóle praca dziennikarzy. Wskazuje on na dwie sytuacje, w których nie możemy zabronić opublikowania zdjęcia. Po pierwsze, gdy jesteśmy osobami powszechnie znanymi, a zdjęcie jest zrobione w związku z naszą funkcją publiczną, a po drugie, gdy jesteśmy tylko szczegółem większej całości.

Pierwsza sytuacja od razu skłania do pytania: a kto to jest „osoba powszechnie znana”? Czy musi to być prezydent kraju czy może być to koleżanka z pracy? Wszystko zależy od kręgu odbiorców, do których kierowany jest rozpowszechniany wizerunek. „Życie WSM” rozprowadzane jest wśród członków naszej Spółdzielni, dlatego „osoba powszechnie znana” powinna być rozpoznawalna właśnie przez to gremium. Na pewno możemy rozpowszechnić zdjęcia członków Zarządu WSM, Rady Nadzorczej, Rad Osiedli, jeśli tylko dane zdjęcie jest zrobione w związku z ich działalnością publiczną. Powszechnie znany może być też np. organizator osiedlowego pikniku, czy osoba regularnie udzielająca się na zebraniach mieszkańców czy Walnym Zgromadzeniu. Niewątpliwie przez fakt wyboru do prezydium danego gremium, stajemy się w tym zakresie osobą powszechnie rozpoznawalną. Wtedy nie możemy zabronić rozpowszechnienia naszego wizerunku.

Druga sytuacja dotyczy tego, gdy nasze wizerunek stanowi szczegół większej całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza. Termin „zgromadzenie” jest nieostry, nie ma jednego wyraźnego znaczenia, dlatego można nim objąć każdą większą publiczną grupę ludzi (T. Grzeszak, Prawo do wizerunku i prawo adresata do korespondencji, w: System prawa prywatnego, t. 13). Zgromadzeniem jest w takim razie zebranie mieszkańców czy Walne Zgromadzenie. Druga kategoria, czyli „publiczna impreza”, dotyczy wydarzeń, które są otwarte dla wszystkich, jak spółdzielcze pikniki. Wreszcie trzecia kategoria – krajobraz – dotyczy takich zdjęć, na których chcemy pokazać np. część osiedla, a akurat przed budynkiem stoi jakaś osoba. Warto jeszcze zwrócić uwagę, co to znaczy „szczegół większej całości”. Chodzi o takie sytuacje, w których „w razie usunięcia wizerunku nie zmieniłby się przedmiot i charakter przedstawienia” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 19 grudnia 2001 roku). Dlatego zamieszczenie zdjęcia sali, na którym widać uczestników zebrania mieszkańców, jest zgodne z prawem. Usunięcie ze zdjęcia którejś z osób nie zmieniłoby istoty fotografii, której celem jest zaprezentowanie wydarzenia publicznego. Również zamieszczenie zdjęcia prezydium czy wypowiadającego się członka RO jest w pełni legalne, tyle że w tym przypadku mówimy o osobach powszechnie znanych.

Mam nadzieję, że powyższe wyjaśnienia rozwieją wątpliwości, które co jakiś czas pojawiają się w trakcie naszych spółdzielczych wydarzeń.

Bartłomiej Pograniczny

Skip to content