Rozmowa z przewodniczącym RN Jarosławem Cetensem
Kto nie idzie do przodu, ten się cofa

Jarosław CetensBarbara Bielicka-Malinowska: Minęło już ponad pół roku od wyboru Pana na stanowisko przewodniczącego Rady Nadzorczej WSM. To druga Pana kadencja w RN, sądzę więc, że dobrze znane są Panu problemy naszych Członków-Mieszkańców. Czytelników „Życia WSM” bardzo interesuje kwestia konieczności dokonania szybkich zmian, aby Członkom naszej Spółdzielni żyło się lepiej, biorąc pod uwagę obecną bardzo trudną sytuację ogólną?

Jarosław Cetens: Z chwilą, kiedy została wybrana nowa Rada Nadzorcza, pomyślałem, że powinno nastąpić otwarcie i ukierunkowanie Spółdzielni na nową jakość. Nowe kierunki działania leżały mi od początku na sercu, więc rozmawiałem z panią prezes Barbarą Różewską o tym, że moglibyśmy uruchomić nowe kierunki rozwoju WSM. Zarząd widzi również pilną potrzebę wdrożenia nowych rozwiązań. Uczestniczyliśmy wspólnie w ogólnopolskiej konferencji spółdzielni mieszkaniowych w Gniewie. Podczas obrad rozmawialiśmy z przedstawicielami Zarządów i Rad Nadzorczych o nowych, innowacyjnych rozwiązaniach. Generalnie, naszą ideą jest przekonanie, że w czasie narastających kosztów eksploatacyjnych należy zastosować takie działania, które pozwoliłyby utrzymać je na dotychczasowym poziomie lub też zapewnić jedynie ich minimalny wzrost.

Wszyscy wiemy, że istotna część naszych opłat to pozycje, które są niezależne od Spółdzielni. Podwyżki cen energii elektrycznej i cieplnej rzutują na ogromny wzrost opłat eksploatacyjnych. Jakie nowe rozwiązania chcemy sukcesywnie wdrażać, aby zmniejszyć ich wysokość i chociaż trochę ułatwić życie naszym Członkom?

Trzeba mieć świadomość, że radykalne podwyżki opłat, które nas wszystkich dotyczą, są w decydującej części kosztami niezależnymi od Spółdzielni, lecz mimo tego także w tej sprawie podejmujemy odpowiednie działania. Uważamy, że niezbędne są inwestycje w fotowoltaikę, pompy ciepła i magazyny energii. Najnowsze magazyny energii posiadają taką sprawność, że mogą pracować przez okres 30 lat. Wiemy, że na początku trzeba zainwestować środki finansowe, ale jak wynika z rozmów z przedstawicielami innych spółdzielni, które takie rozwiązania stosują, „summa summarum” są to opłacalne inwestycje. Wyobrażamy sobie, że tego typu rozwiązania powinny być wdrażane pilotażowo, na początek przynajmniej na jednym z naszych Osiedli. Oczywiście każda taka inwestycja musi być realizowana na podstawie studium wykonalności, przeprowadzonego w fazie formułowania projektu. Należy również wykorzystać istniejące możliwości finansowe, które stwarzają nam fundusze pochodzące z Unii Europejskiej, a także różne fundusze krajowe. Każdą inwestycję będziemy analizować pod kątem bezpieczeństwa finansowego wszystkich Członków Spółdzielni.

Kolejnym istotnym punktem, do którego zmierzamy, jest powołanie przez WSM Fundacji, poprzez którą będziemy mogli realizować istotne dla Członków Spółdzielni zadania projektowe, a w jej ramach pozyskiwać środki finansowe niezbędne do ich realizacji. Prace nad Statutem Fundacji zostały już wdrożone.

Jakie jeszcze inne rozwiązania możemy wprowadzić, które wpłynęłyby na zmniejszenie opłat eksploatacyjnych z korzyścią dla mieszkańców?

Uważam, że muszą być zagospodarowane wszystkie wolne powierzchnie w częściach wspólnych poszczególnych nieruchomości, np. w niektórych budynkach pozostają niewykorzystane pomieszczenia po zsypach. Wielu spółdzielców chętnie, za niewielką odpłatnością, mogłoby je wykorzystać dla swoich potrzeb. Ma to już miejsce w niektórych naszych Osiedlach, co bez wątpienia jest korzystne dla mieszkańców. Jedno z Osiedli osiąga z tego tytułu dochody ok. 170 000 zł rocznie, a to już jest konkretny dochód. Przyjęliśmy też koncepcję, bazując m.in. na doświadczeniach innych spółdzielni, aby nie sprzedawać mieszkań z tzw. odzysku, ale przygotować je pod wynajem za określone, wcale niemałe sumy. Szczególnie teraz, kiedy zainteresowanie wynajmem mieszkań jest bardzo duże. Oczywiście wszystko musi funkcjonować na podstawie przepisów obowiązującego obecnie prawa.

Z pewnością ważny problem stanowią podwyżki cen artykułów sanitarnych, czystościowych i piśmiennych. Czy podejmujemy działania, aby obniżyć koszty związane z tym wydatkami ?

Korzystając z tego, że jesteśmy dużym podmiotem gospodarczym, będziemy dokonywać zakupów hurtowych, m.in. artykułów biurowych, środków czystości czy szeroko rozumianych artykułów oświetleniowych. Dam prosty przykład: jeśli w danej nieruchomości potrzebna jest wymiana żarówek, to elektryk z Osiedla musi je kupić w sklepie za cenę detaliczną, tymczasem, stosując zbiorowe zakupy-zamówienia, można nabyć te przysłowiowe żarówki po cenie hurtowej, a nawet po cenach po jakich są wstawiane do hurtowni przez producenta. Jesteśmy na etapie rozpoznawania potrzeb wszystkich Osiedli naszej Spółdzielni.

Czy może Pan zaproponować działania, które są podejmowane w innych spółdzielniach z korzyścią dla ich członków-mieszkańców?

Chcemy, żeby naszym członkom żyło się lepiej, wygodniej, ładniej. Zaprezentowaliśmy spółdzielcom kilka propozycji, w tym np. możliwość rekonstrukcji balkonów. Za niewielkie pieniądze w sposób estetyczny i bezpieczny możemy powiększyć balkon o wymiarach 1m x 1m na balkon 2m x 3m. Możemy również zregenerować nasze posadzki typu lastriko. Po takim zabiegu wyglądają, jak marmurowe. Pewnym problemem dla nas jest ochrona nieruchomości. Już rozważamy możliwość wprowadzenia ochrony elektronicznej budynków mieszkalnych, której główną zaletą jest radykalne zmniejszenie kosztów jej utrzymania, nawet o 70%. Oczywiście należy to przeanalizować w każdym indywidualnym przypadku.

Aktualnie kończymy inwestycję „Ceramiczna 2” w systemie Głównego Realizatora Inwestycji (GRI). W planach jest budowa Osiedla Lindego. Jakie jeszcze inwestycje planujemy w najbliższym czasie?

Nie możemy zapominać o inwestycjach. Należy bezwzględnie doprowadzić do uruchomienia ciągnącej się już kilkanaście lat sprawy budowy budynku przy ul. Lindego. Rozmowy w tej kwestii nie mogą się wiecznie toczyć i być odkładane „ad calendas graecas”. Mam obietnicę p. wiceprezesa Mariusza Skrockiego, że w ciągu pół roku powinniśmy otrzymać pozwolenie na tę budowę. Mamy również plany związane z inwestycją przy ul. Włościańskiej 12, która jest potrzebna, ale może być realizowana jedynie przy zachowaniu pełnego bezpieczeństwa dla już istniejących tam nieruchomości. Planujemy, aby z miejsc postojowych w planowanym budynku mogli również skorzystać mieszkańcy sąsiadujących z nim posesji. W kwestii inwestycji hołdujemy bowiem zasadzie, że „kto nie idzie do przodu, ten de facto się cofa”.

Na potrzeby realizacji zadań stojących przed Zarządem została wprowadzona nowa struktura organizacyjna Spółdzielni. Utworzono stanowiska: wiceprezesa ds. organizacyjno-mieszkaniowych oraz wiceprezesa ds. technicznych z nowym poszerzonym zakresem zadań. W tej chwili Zarząd, zgodnie ze Statutem, składa się z 3 osób.

Panie przewodniczący, zrealizowanie chociaż w części wymienionych zadań z pewnością przyczyni się do polepszenia standardów życia w naszych Osiedlach. Życzę tego sobie i wszystkim Członkom Spółdzielni. Dziękuję za rozmowę!

Barbara Bielicka-Malinowska

Artykuł ukazał się w numerze 1/2023 „Życia WSM”.

Skip to content