Skąd wziąć pieniądze na pielęgnację drzew?

Po artykule „Ekologia czy bezpieczeństwo? Najlepiej jedno i drugie” (lipcowy numer „Życia WSM”), w którym pokazaliśmy, że Administracja Żoliborza III dąży do wycinki wszystkich osiedlowych topoli (uznając je za drzewa potencjalnie niebezpieczne), niezależnie od tego, czy są zdrowe, do redakcji napisał ponownie główny księgowy Żoliborza III Sylwester Mroczek. Zadeklarował, że Osiedle chętnie zmieni podejście i będzie prowadzić prace pielęgnacyjne czy wzmacniające topole, jeśli tylko uda się znaleźć na to zewnętrzne środki finansowania. Sprawdziliśmy, gdzie można zgłosić się po pieniądze na pielęgnację drzew.

W poprzednim numerze opisaliśmy sprawę mieszkanki Żoliborza III, która zwróciła się do redakcji o interwencję w sprawie planowanej wycinki topoli znajdującej się przed Administracją Osiedla. W toku korespondencji z Dyrekcją okazało się, że drzewo prawdopodobnie jest zdrowe, jednak Administracja dąży do usuwania części gatunków drzew, które mogą być potencjalnie niebezpieczne. Osiedle nie chciało zamawiać opinii dendrologa, by sprawdzić, w jakim stanie jest drzewo, bo za zaoszczędzone pieniądze można by zasadzić „bardziej wartościowe” gatunki drzew. W tekście przytoczyliśmy wypowiedź eksperta, który zwracał uwagę, że w mieście potrzebne są duże drzewa – sadzonki przez wiele lat nie będą produkować tyle tlenu, obniżać temperatury otoczenia czy zatrzymywać wody w takim stopniu, co stare, rozwinięte drzewa. Pokazaliśmy też przykład innego podejścia – Zieleń Warszawska na Żoliborzu postanowiła zachować obumierającą topolę czarną w rejonie ulicy Potockiej 2A, ponieważ wypróchniały wewnętrznie pień stanowi bogate siedlisko dla wielu organizmów, drzewo nawet w takiej formie przyczyni się do zwiększenia różnorodności biologicznej sprzyjającej okolicznej przyrodzie.

Materiał spotkał się z pozytywnym odbiorem Administracji. Główny księgowy Osiedla zwrócił jednak uwagę, że zabiegi, jakich podjęła się Zieleń Warszawska, musiały sporo kosztować, a Administracja nie ma takich funduszy jak miasto – wszystkie działania finansowane są z opłat mieszkańców i w niewielkim stopniu z wynajmu lokali użytkowych. Potrzebne są zatem środki zewnętrzne. Podpowiadamy, gdzie można ich szukać.

 

Czas na dendrologa na etacie w WSM?

Zacznijmy jednak od kosztów. Jak przekazała nam Anna Stopińska, rzeczniczka prasowa Zarządu Zieleni m.st. Warszawy, koszt prac pielęgnacyjnych polegających na redukcji korony topoli czarnej rosnącej w rejonie ul. Potockiej 2A – poprzez wykonanie specjalistycznych cięć – wyniósł 1618,92 zł brutto. Prace prowadzone były pod nadzorem ornitologicznym, którego koszt wyniósł 300 zł brutto. Przed przystąpieniem do prac została wykonana ekspertyza specjalistyczna stanu zdrowotnego drzewa, której koszt wyniósł 1 888,05 zł brutto. Całość prac realizowana była pod nadzorem specjalistów ZZW – dendrologów i ogrodników – w ramach ich bieżących obowiązków służbowych.

Koszt ogólny to w sumie 3806,97 zł brutto, do którego w przypadku WSM należałoby jeszcze dodać koszt pracy dendrologów i ogrodników. W przypadku pojedynczych prac byłyby to znaczne środki, ale gdyby Zarząd WSM zatrudnił dendrologa do opieki nad drzewami na wszystkich terenach Spółdzielni, koszty dałoby się zredukować. Warto tu od razu przypomnieć zeszłoroczny apel Tomasza Niewczasa, architekta krajobrazu, który na łamach „Życia WSM” (numer 3/2020) stwierdził, że każde osiedle powinno mieć na etacie ogrodnika.

Tylko skąd wziąć pieniądze na takie prace? Po krótkim przeszukiwaniu internetu okazało się, że po wsparcie można się zgłosić do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.

 

Dotacje i pożyczki dla WSM

Na pytania „Życia WSM” odpowiedział Franciszek Kosmowski, pełniący obowiązki zastępcy dyrektora Wydziału Organizacji WFOŚ. Fundusz oferuje dwa programy, z których WSM mogłaby uzyskać środki na pielęgnację drzew – jeden w formie pożyczki, drugi w formie dotacji.

Pierwszy z nich to program OP – PI „Pielęgnacja i konserwacja pomników przyrody, parków, alei i terenów zielonych”. Jak wskazuje regulamin programu, „dofinansowaniu podlegają przedsięwzięcia polegające na wykonaniu pielęgnacji i konserwacji pomników przyrody, drzew starych, drzew objętych ochroną Konserwatora Zabytków oraz parków, alei i terenów zielonych, a także inne działania, w tym nasadzenia drzew, krzewów oraz roślin wieloletnich, tworzenie terenów zielonych”. Zadania, na które można uzyskać pożyczkę, to m.in.: rewaloryzacja alei lub parków, zakup materiału do nasadzeń oraz wykonanie nasadzeń drzew, krzewów lub roślin wieloletnich, w szczególności związane z przywracaniem walorów przyrodniczych parkom, alejom i terenom zielonym, inwentaryzacja dendrologiczna, dokumentacja projektowa.

Nisko oprecontowana pożyczka może być udzielona na okres spłaty do 10 lat, w uzasadnionych przypadkach, na wniosek wnioskodawcy, Fundusz może okres ten wydłużyć do 15 lat. Przy spełnieniu określonych zasad można też starać się o umorzenie do 35% wypłaconej kwoty pożyczki.

WFOŚiGW w Warszawie prowadził również nabór wniosków o dofinansowanie (w formie dotacji) na podstawie Programu 2021-OP-l „Zadania z zakresu ochrony przyrody”. Nabór ten został zamknięty 6 maja. Warto mu się jednak przyjrzeć, bo program obejmuje bezpośrednio sprawy, na które środków szuka Administracja Żoliborza III. Jeśli program zostanie powtórzony w przyszłym roku, będzie idealnym źródłem funduszy dla WSM.

Program przewiduje dofinansowanie do 75% kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia, maksymalnie 50 000 zł. Do tych kosztów można zaliczyć m.in.: koszty związane z zabiegami pielęgnacyjnymi drzew o wysokości powyżej 2,5 m: pielęgnacja (z wyłączeniem prac przy żywopłotach), konserwacja, przeprowadzenie cięć: sanitarnych, prześwietlających, technicznych i redukcji koron (z wyłączeniem ogławiania), założenie wiązań dynamicznych i podpór; a także zakup sadzonek i wykonanie nasadzeń drzew, krzewów oraz roślin wieloletnich.

Są zatem źródła pieniędzy na pielęgnację drzew na Żoliborzu III. Warto też rozważyć współpracę osiedli w zakresie składania wniosków, by wspólny projekt spełniał więcej wymogów programu i został lepiej oceniony. Może dzięki temu uda się zachować więcej starych drzew pamiętających pierwszych mieszkańców naszych osiedli.

Bartłomiej Pograniczny

Artykuł ukazał się w numerze 5/2021 „Życia WSM”

 
Skip to content