W obliczu zagrożenia liczy się szybka reakcja
O bezpieczeństwie na Żoliborzu i Bielanach rozmawiamy z komendantem rejonowym Policji Warszawa V, inspektorem Lechem Bielakiem.
Agata Gardas: Panie komendancie, w ostatnim czasie na osiedlach WSM Żoliborza i Bielan pojawiły się ogłoszenia ostrzegające przed zwiększonym zagrożeniem ze strony oszustów i włamywaczy. Co w tej sytuacji powinni zrobić mieszkańcy?
Komendant Lech Bielak: Przede wszystkim nie ma powodów do niepokoju. Ogłoszenia takie są elementem szerszej akcji prewencyjnej policji, która ma na celu ograniczenie liczby tego typu przestępstw. Często sami mieszkańcy są w stanie im zapobiegać, zachowując odpowiednią czujność wobec zagrożeń.
Natomiast musimy pamiętać, że okres świąteczny, noworoczny, ferie zimowe to czas, w którym nasze mieszkania często pozostają puste. Warto wówczas poprosić sąsiadów o opiekę nad mieszkaniem.
Na jakiego typu przestępstwa jesteśmy szczególnie narażeni bez względu na porę roku?
Z uwagi na to, że w osiedlach zamieszkuje wielu ludzi w podeszłym wieku, nierzadko samotnych, złodzieje, wykorzystując fakt ich obniżonej sprawności psychofizycznej, podejmują próby wyłudzania od nich pieniędzy na różne sposoby. Są to międzynarodowe grupy przestępcze, świetnie przeszkolone także przez psychologów. Telefonując do osób starszych, potrafią tak zmanipulować potencjalną ofiarę, że niestety mimo licznych apeli czy akcji informacyjnych pojawiających się także w mediach, wciąż wielu seniorów pada ofiarą oszustów.
W imieniu seniorów pytam zatem, jak się ustrzec przed złodziejem?
Za każdym razem, kiedy pojawi się sytuacja nietypowa: dzwonek do drzwi lub telefon, w którym rozmówca prosi nas o przekazanie mu pieniędzy pod jakimkolwiek pretekstem, podpisanie wyjątkowo korzystnej umowy czy pomoc organom ścigania w przeprowadzeniu akcji schwytania przestępcy – zachowajmy szczególną ostrożność!
Złodzieje podają się również za funkcjonariuszy policji czy CBŚP. Jeżeli nie mamy pewności z kim rozmawiamy: nie otwierajmy drzwi domofonem, nie wpuszczajmy go do mieszkania ani nie umawiajmy się na nic przez telefon.
Proszę pamiętać, że policja i pozostałe służby nigdy nie dzwonią do obywateli z prośbą o natychmiastową pomoc i włączenie się do akcji chwytania przestępcy ani o przekazanie jakichkolwiek pieniędzy.
Umowy z firmami świadczącymi usługi mieszkańcom osiedli podpisywane są zawsze w siedzibie firmy, a nie w domu klienta. Gdy otrzymamy podejrzany telefon, rozłączmy się i zadzwońmy do firmy, za której przedstawiciela ktoś się podawał. Nigdy natomiast nie oddzwaniamy na numer, który podał nam potencjalny sprawca.
Panie komendancie, czy policja na naszym terenie odnotowuje przypadki zapobieżenia tego rodzaju przestępstwom?
Oczywiście, choćby wczoraj (30 stycznia) w wyniku działań operacyjnych policji zatrzymano trzech sprawców, którzy usiłowali okraść mieszkańców na kwotę 25 tys. zł. Współpracujemy również z bankami, które zawiadamiają nas o przypadkach jednorazowego podjęcia przez starsze osoby dużych sum pieniędzy. Pomagamy wówczas bezpiecznie dotrzeć do domu, a przy okazji badamy, czy nie chodzi o przestępstwo.
Apeluję do mieszkańców, szczególnie do seniorów: wszelkim domokrążcom odpowiadajmy krótko: proszę przyjść w tej sprawie później, kiedy w domu będzie syn lub córka. Nie otwierajmy drzwi nikomu, z kim nie jesteśmy wcześniej umówieni. Uważajmy, gdy ktoś oferuje nam wniesienie zakupów na piętro. O podejrzanych telefonach informujmy policję.
W tym miejscu chciałbym również zaapelować do dzieci. Jeśli mamy rodziców w podeszłym wieku, rozmawiajmy z nimi na temat tego typu zagrożeń. Nieraz starsi ludzie wstydzą się zawiadomić policję o przestępstwie, bowiem wcześniej niechętnie udzielali pożyczek dzieciom czy wnukom a teraz „oddali” oszczędności życia obcej osobie.
Dlatego prośba do wszystkich: zaglądajmy na stronę www.policja.waw.pl gdzie znajduje się: „Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa”, korzystajmy z aplikacji „Moja Komenda”. Wszelkie nieprawidłowości zgłaszajmy dzielnicowemu, a także dzwońmy pod nr 997 lub 112. Współpraca z mieszkańcami w tym zakresie jest gwarancją poprawy bezpieczeństwa w osiedlach.
W osiedlach mają miejsce również rozboje, kradzieże samochodów. Niekiedy odbywa się handel narkotykami…
Także tutaj współpraca z mieszkańcami jest niezbędna. Obserwacja, baczna uwaga mieszkańców, jest tu nieocenioną pomocą. Zapamiętanie koloru, numeru rejestracyjnego podejrzanego auta, obcych osób kręcących się wokół niestrzeżonych parkingów bywa bardzo pomocne. Dziś kradzież samochodu zajmuje około 20 sekund, dlatego liczy się czas!
Gdy chodzi o narkotyki, szybka reakcja, zawiadomienie policji o nieprzytomnym lub nietypowo zachowującym się nastolatku może czasem uratować mu życie.
Nie przechodźmy obojętnie wobec zagrożeń. Dziś sąsiedzi, ale jutro my możemy stać się ofiarą przestępców.
Rozmawiała Agata Gardas
Artykuł ukazał się w numerze 1/2018 „Życia WSM”